Pobierz aplikację FUN APP

z RBL.TV na żywo!

Konkurs

[KONKURS] Zobacz The Cranberries!


data rozpoczęcia: 2012-05-30
data zamknięcia: 2012-09-25

KONKURS!

Już 14 października na warszawskim Torwarze wystąpi grupa The Cranberries! Nie przegap okazji i wygraj podwójne zaproszenie na tej jedyny koncert w Polsce!

 

ZASADY!

Aby zdobyć bilety, napisz z czym kojarzy Ci się muzyka The Cranberries. Nagrodzimy najbardziej oryginalne wizje.

Konkurs trwa do 25 września.

Ocena: 1 0

Polecamy

Komentarze

  • makaronowyklen

    2012-06-10 | 17:35

    T _ he Cranberries? ich koncerty to gwarancja udanej zabawy H _a! Urządzą niesamowity czad w środku Warszawy E _CH! Są idealni! Niekwestionowane gwiazdy C _udowne ich koncerty, pełne pozytywnej jazdy R_adość! Na uszy fanów dżem A_ch! Niesamowite koncerty i ja też to wiem N_iezwykłe, rozkoszne dźwięki. B _ardzo urokliwe piosenki E_ch! Idealne, pozytywne wrażenia R_ozentuzjazmowany tłum i spełnione marzenia R_ adość panuje na ich koncertach, wspaniała atmosfera I_ dealni,sprawiają, że człowiek siły nabiera E _ch! Sprawiają nadprzyrodzoną radość S _pełnienie, orzeźwienie, wyszalenia się zadość! N _a ich koncertach odczucie wspólnoty (jak w kościele) A_ ch! Inspirujący ludzie, których łączy tak wiele J _ akież cudowne to chwile! L _ ekkości The Cranberries posłuchać zawsze mile. E_ nergia. Bycie na ich koncercie to idealne wykorzystanie czasu P _ iękna muzyka, z wykorzystaniem basu S _uper dźwięki pochodzące wprost z duszy Z _ nakomita twórczość, która największego twardziela wzruszy Y _ es! Chciałbym zobaczyć ich na własne oczy Z _ nów mieć tą satysfakcję, że zespół ten mnie czymś zaskoczy E _ch! Można go słuchać przez dzień i noc S _ uper The Cranberries posiada niezwykłą moc P_ onoć, dla każdego staje się idolem O tak! Muzyki symbolem. Ł_ ebski zespół, który niezwykły respekt budzi W_ spaniale przyciąga do siebie ludzi. P _ iękne w nim cudowne głosy. O tak! Czarujące, charakterystyczne włosy. L_ ubię to. The Cranberries jest znany z wielu przebojów S _kuteczny geniusz w poprawianiu nastrojów. C _ udowni ludzie! Lubią to co robią E_ ch! Światową scenę muzyczną zdobią. E _ ch! Słucham ich od lat U _ pojne melodie, które tworzą mój świat R _ ozkoszna muzyka O ! I ta akustyka! P_onętne brzmienia z pozytywnym przekazem I _ dealny The Cranberries wielkość swą pokazuje za każdym razem E _ ch! Często ich muzyka dobiega z mojej łazienki I _dealne są te piosenki ! Ś _wietne. Usłyszeć je na żywo byłoby dla mnie niezwykłym przeżyciem. W _ielkich emocji wydobyciem. I długo będę wspominał ten koncert ze swoją dziewczyną E_ch! A Wy możecie stać się tego przyczyną C _óż.Wreszcie koniec słów natchnionych. I _ dealny The Cranberries dawno ?dodałem do ulubionych?! E

  • adahoo2

    2012-06-10 | 15:54

    Moja przygoda z utworami The Cranberries zaczęła się stosunkowo niedawno. Kiedyś jeden z moich znajomych zanucił utwór Zombie. Oczywiście znałem tę piosenkę, ale nie wiedziałem kto jest jej wykonawcą. Spytałem się go o to, ale on nie wiedział. Więc od razu po przyjściu do domu włączyłem youtube'a i wpisałem " Zombie " i SZUKAJ. Wyskoczyło: The Cranberries-Zombie. Włączyłem, i to było to. Potem słuchałem tę piosenkę wiele razy, nawet kilka razy dziennie. Następnie zacząłem słuchać innych utworów tego zespołu i zagłębiać się w jego historię, wydane płyty i jego członków. Po krótkim czasie The Cranberries stał się jednym z moich ulubionych zespołów. Z czym kojarzy mi się muzyka wykonywana przez The Cranberries? Kojarzy mi się przede wszystkim z niesamowitym głosem Dolores O'Riordan i niezwykłym brzemieniem rockowych gitar. The Cranberries prezentuje swój własny styl, który również mnie urzekł. Jest on niepowtarzalny i nie da się tego zespołu porównać z jakąś inną grupą. Są wyjątkowi i jedyni w swoim rodzaju.

  • dziecko_mroku

    2012-06-07 | 13:54

    Zapuszczam "Dreams" i czuję mgłę budzącą do życia, spowijającą drogę. Moją nową drogę. Odkrywającą marzenia, które czekają na spełnienie. "Zombie" to wyrzut karabinu, szybki oddech, otarcie potu z czoła i łez, które zostawiają ślady, jak łuski po strzałach. Ich muzyka tworzy doznania, odczucia głębokie, niezbędne do życia. To magia! Tak, to moje główne skojarzenie :)

  • TheKiller

    2012-06-06 | 10:38

    Muzyka zespołu The Cranberries kojarzyła mi się i zawsze będzie mi się kojarzyć ze spełnianiem marzeń. 'Zombie' to jedna z pierwszych piosenek, które opanowałam na gitarze - a nauka gry na tym instrumencie zawsze była dla mnie bardzo ważna. Teraz potrafię już trochę więcej, ale często wracam do twórczości The Cranberries wygrywając ją sobie w domowym zaciszu i próbując śpiewać choć w połowie tak jak Dolores .

  • tuunczyk

    2012-06-06 | 01:13

    The Cranberries? Jestem przekonany, że to bez cienia wątpliwości muzyka mojego dzieciństwa, jego kompletnie nieodłączny, esencjonalny element. Płyty The Cranberries przywodzą mi na myśl beztroskie lata dzieciństwa, kiedy to moi rodzice byli wręcz zafascynowani tym zespołem... zaszczepili we mnie miłość do muzyki rockowej, która nieprzerwanie trwa do dziś. Gdy tylko słyszę pierwsze dźwięki 'Linger' na myśl przychodzą mi piękne, słoneczne letnie dni spędzone na wsi w towarzystwie starych przyjaciół, czasy pozbawione stresu i pogoni za sukcesem, kiedy całe życie płynęło powoli, idyllicznie, po prostu... pięknie. Na ten koncert chciałbym zabrać swoją mamę, sprawić, by te czasy powróciły...

  • krisek25

    2012-06-05 | 21:39

    znowu, nareszcie ! - The Cranberries nadają !!! na całego tak jak kiedyś jak miałem więcej włosów, mniej kilogramów i muzyka była dla mnie znaczącą częścią życia - a przynajmniej nierozerwalną jego częścią. teraz sytuacja wygląda nieco inaczej....jednak muzyka cały czas jest bardzo ważna, tak ważna jak ważny był i jest dla mnie zespół The Cranberries i jego magnetyczna i charyzmatyczna wokalistka DOLORES ! na szczęście ta wydałam, w tej zbyt długiej przerwie w pracy zespołu - dwie cudne płyty solowe - bardzo Wszystkim polecam !!! The Cranberries to czas szaleństwa, młodości, miłości i bezkompromisowości - szaleńcza jazda samochodem na koncert do Katowic (dawno temu) i kompletnie na wariata, to moje ukochane Martensy, to płyty i kasety(!) kupowane za uzbierane pieniądze z pierwszej pracy, to szalone imprezy i najdłuższe wakacje bez zobowiązań - boże ! to kawał mojego życia - ten najbardziej smakowity.!!! pozdrawiam krzysiek.

  • lidka.lemaniak

    2012-06-04 | 15:14

    The Cranberries kojarzy mi się oczywiście z charakterystycznym głosem Dolores, który rozpoznałabym nawet obudzona w środku nocy. :) Ich chyba już niemalże kultową piosenkę "Zombie" mam nastawioną jako dzwonek w telefonie od jakiś trzech lat. I znam ją na pamięć, słowo daję. Tak - właśnie z Dolores i z "Zombie" kojarzy mi się ten zespół. lidkalemaniak@o2.pl

  • keloj

    2012-06-03 | 13:27

    A mi się muzyka The Cranberries na zawsze będzie kojarzyć ze zbitym talerzem, ostrym kebabem i rebel-tv. Czemu ostry kebab? To znaczy słyszałem, że był ostry, bo go nawet nie próbowałem. No ale przejdźmy do tej śmiesznej historii (teraz śmieszna, wtedy niekoniecznie). Otóż tego dnia zamówiłem sobie kebaba z pizzerii do domu, po paru minutach przyjechał facet z żarciem, zapłaciłem, wszystko ok. Poszedłem rozpakować go z folii w kuchni, włożyłem go na talerz i z bananem na twarzy, bo byłem cholernie głodny, poszedłem do drugiego pokoju. Mówiłem już, że w tamtym czasie był u mnie kilkuletni kuzyn? I miliard zabawek na podłodze? Nie? No to teraz już wiecie. Los chciał, żeby na mojej drodze do pokoju stanął mały samochodzik-zabawka kuzyna (no może nie taki mały, skoro bez problemu zaliczyłem glebę). I co dalej? Samochodzik rozwalony, więc kuzyn ryczy. Ale widać, że jednocześnie chce mu się śmiać, bo mój upadek musiał wyglądać na prawdę nieziemsko. Kebab na dywanie, talerz rozbity, dzieciak płacze, a ja leżę ze skręconym nadgarstkiem i nie wiem czy się śmiać czy płakać. A w tle "Zombie"... Ale piosenka musiała mi się spodobać, skoro w takiej sytuacji jeszcze zdążyłem zobaczyć kto to śpiewał, żeby po powrocie ze zbadania ręki zobaczyć na Youtube kawałek jeszcze raz. Nie zapomnę tego dnia do końca życia:)

  • Griswald

    2012-06-03 | 00:14

    Po prostu z dzieciństwem. Jest to mój pierwszy "mocniejszy" zespół jaki słuchałem, a to wszytko za sprawą dawnego MTV i Vivy których niestety teraz brakuje.

  • Archideus

    2012-06-02 | 22:27

    Na tak sformułowane pytania dobra jest stara, tybetańska metoda medytacji wolnomyślowo-skojarzeniowej. Z czym mi się kojarzy muzyka Cranberries? Oczyść umysł... pozwól myślom gnać swoim torem... pisz pierwsze, co wpadnie do głowy. Muzyka, muzyka... tak, lubię muzykę. Relaks. Bardzo. Sprawia przyjemność. Lubię muzykę. Lubię też jeść. Jedzenie sprawia przyjemność. Jedzenie. Cranberries. Cranberries. Żurawina. Tak. Żurawina. Ze schabikiem. Schab rozbić na niezbyt cienkie plastry. Oprószyć ziołami i pieprzem ziołowym. Nagrzać piekarnik. Na kotlet dać po łyżce żurawiny, a na wierzch plaster żółtego sera. Kotlety wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok.30 minut. Zjeść ze smakiem. Smak. Soczyste mięso, cierpki smak żurawiny, słodko-ostry zapach ziół. Soczysty. Cierpki. Orientalny. Jak muzyka Cranberries. Konkretny, soczysty rock alternatywny. Z cierpkim wkładem irish folku. Ostrych brzmień ze słodkim głosem. Me Gusta. Coś jeszcze... nie, chyba nie, głodny się zrobiłem i wybija mnie to z koncentracji. Więc chyba zostaniemy przy tym skojarzeniu. Muzyka the Cranberries kojarzy mi się ze schabem z żurawiną. Dziękuję. Dobranoc. :D

  • Poprzedni 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 Następny

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować aby dodawać komentarze.

Zaakceptuj Politykę Prywatności naszej strony