Pobierz aplikację FUN APP

z RBL.TV na żywo!

Konkurs

[KONKURS] Zobacz The Cranberries!


data rozpoczęcia: 2012-05-30
data zamknięcia: 2012-09-25

KONKURS!

Już 14 października na warszawskim Torwarze wystąpi grupa The Cranberries! Nie przegap okazji i wygraj podwójne zaproszenie na tej jedyny koncert w Polsce!

 

ZASADY!

Aby zdobyć bilety, napisz z czym kojarzy Ci się muzyka The Cranberries. Nagrodzimy najbardziej oryginalne wizje.

Konkurs trwa do 25 września.

Ocena: 1 0

Polecamy

Komentarze

  • Fjodor

    2012-06-15 | 16:20

    Ich muzyka kojarzy mi się z baśnie która nie zawsze się dobrze zaczyna ale zawsze się dobrze kończy.

  • Anna.Federowicz

    2012-06-13 | 13:23

    Muzyka The Cranberries kojarzy mi się z latem, świeżością, promieniami słońca, tańcem na plaży oraz wszystkim co najlepsze i najprzyjemniejsze. Ulubionej piosenki z repertuaru tego zespołu "Animal Instinct" słuchałam zawsze z mamą. Prawdziwi fani znają teledysk do tego utworu i wiedzą o czym śpiewa Dolores. Bardzo chciałabym wybrać się na koncert by wrócić do chwil beztroski :)

  • Fresz

    2012-06-12 | 23:39

    Muzyka The Cranberries... To jest trudne pytanie. Jak mam w wierszu zmieścić, jak odpowiedzieć na nie? Nie wiem, czy się uda, ale i tak spróbuję, choć nie wyrażę połowy tego, co naprawdę czuję. Pierwszy utwór poznałam, jak byłam młoda, nieświadomie, i pomyślałam: "Wspaniały!", a potem siedział w mej głowie. To nieśmiertelne Dreams - często do niego wracam i zawsze słucham w całości, nigdy czasu nie skracam. To nie do pomyślenia. Tyle emocji, tyle uczuć, coś się zmienia, ciągle inaczej odbieram. Zombie to ideał brzmienia, dreszcze, magia, fantazja i skoki ciśnienia. Ta chwila, kiedy ze słuchawkami mogę zamknąć się w sobie, kiedy zombie kolejno pojawiają się w mojej głowie. Kiedy zapominam, jak się nazywam, a liczy się tylko jedno - The Cranberries - ich muzyka, a każda troska, każdy smutek od pierwszych sekund znika. Ale Żurawinki to nie tylko dwa nieziemskie utwory. Kiedy świat wydaje się szary, one nadają kolory. Kiedy słucham tych dźwięków, przypominają się dawne chwile. Te miłe, przyjemne, których nie chcę zostawić w tyle. To młodość, uczucia, emocje, ciągle czuję je od nowa, za każdym razem mocniej. Możecie być pewni, ten zespół wiele dla mnie znaczy i chciałabym usłyszeć na żywo, chciałabym ich zobaczyć.

  • adahoo2

    2012-06-12 | 16:45

    Ktoś wie gdzie i kiedy będą wyniki?

  • Lorienn

    2012-06-12 | 15:45

    Muzyka The Crainberries zawsze będzie kojarzyła mi się z letnimi nocami, kiedy powietrze jest lekkie i ciepłe. Może ma to związek z osobami jakie poznajemy na wakacjach? Bardzo często zostają oni naszymi przyjaciółmi na resztę życia, tak więc piosenki Crainberries już zawsze będą mi przywoływać na myśl letnie wieczory i starych przyjaciół ;)

  • bytnica

    2012-06-12 | 14:54

    C ranberries muzyka - to jest magia. R rytmiczna, szybka i szalona. A kojarzyć ona mi się może tylko z dzieciństwem i młodościa. N ależy wspomnieć o latach 90, kiedy wtedy rządzili, B ez nich nie było dobrej imprezy. E energia z głosu Dolores rozchodziła się jak dreszcze po całym ciele, R az za razem, to było jak marzenie! R eszta się nie liczyła, tak świetnie grają, I i tak ich będe własnie zawsze pamietał i kojarzył. E mocje przy nich zapewnione w 1005 oraz, S uper zabawa!

  • lydia

    2012-06-12 | 10:04

    The Cranberries to jeden z tych zespołów obok których nie da się przejść obojętnie i których kawałki każdy w jakiś sposób kojarzy. Wielu ludzi(w tym JA)zaczynało swoją przygodę z gitarą właśnie od ich utworu "Zombie". Wielu ludzi (jak JA) słuchało ich w swoim dzieciństwie/młodości i już zawsze ich muzykę będzie miło i sentymentalnie wspominało. Pamiętam jak ich muzykę puszczano na szkolnych dyskotekach, jak siedziałam cały dzień przy radiu, żeby usłyszeć ich kawałki(niestety niezbyt często ich puszczano :( ) . "Żurawiny" to też nie tylko charakterystyczny wokal Dolores O'Riordan, bez którego nie wyobrażam sobie istnienia tej grupy, ale też i bardzo ciekawe, często smutne, niegłupie teksty np. o koszmarze wojny. Brzmienie zespołu nie jest zbyt ciężkie, ich melodie nie są zbyt skomplikowane, ale mają swój specyficzny styl. Mianowicie: piękne melodyjne kawałki z celtyckim klimatem. Jest w nich coś tak urzekającego, że potrafią pochłonąć słuchacza na bardzo długo. Niektórzy powiedzą, że zespół powrócił po tylu latach, żeby tylko odgrzewać stare kotlety i zarabiać pieniążki. Ja z kolei powiem, że brakowało ich, bo nie każdy zespół potrafi stworzyć koło siebie taki klimat.

  • releaseme

    2012-06-11 | 22:00

    Gdy pomyślę o The Cranberries lub gdy usłyszę ich muzykę momentalnie przed oczyma wyobraźni widzę podróżującą siebie. Dosłownie i w przenośni. Dosłownie ? nigdy nie rozstaję się z piosenkami Żurawinek, kiedy dokądś wyjeżdżam. Zawsze, gdy patrzę na przemijające widoki za oknem, w słuchawkach brzmią ulubione piosenki zespołu, które pozwalają mi na całkowity relaks i odpłynięcie do świata marzeń... W sensie przenośnym, muzyka The Cranberries kojarzy mi się z życiową wędrówką, przeżywania dnia codziennego jak najmocniej i czerpania jak najwięcej z każdej chwili, którym niebanalne dźwięki połączone z ciepłym, magnetyzującym głosem nadają wyjątkowego znaczenia.

  • holda

    2012-06-11 | 20:13

    Od koncertu The Pigeon Detectives, czyli od walentynek 2012 spotykam się z pewną dziewczyną o imieniu Amelia. W ciągu prawie 5 miesięcy rozmawialiśmy na przeróżne tematy. Jeden z nich dotyczył jej rodziców, którzy rozwiedli się gdy miała lat 8. Zmierzam do tego, bo w pamięci ma zamglony obraz, gdy jej rodzice w tamtych latach (jeszcze przed rozejściem się) słuchali razem z nią The Cranberries. Ona przypadkowo wciskała przyciski na odtwarzaczu i słuchali utworów, a jej tato brał ją na kolana. Tak mi to przedstawiała. Gdy słuchaliśmy "When You're Gone" to widziałem na jej twarzy takie rozkojarzenie i lekki smutek, że ten czas przeszły był fantastycznym wydarzeniem w jej 21letnim życiu. Zrobiło to na mnie osobiście wrażenie i wbiłem sobie do głowy tę historię. Dziś średnio przepada za swym ojcem, który ma inną rodzinę, a jej mało czasu poświęca. Ale mówiła, że to całkiem możliwe, że jej rodzice razem wybiorą się na koncert, bo pierwsze rozmowy niedawno z nimi przeprowadzała. Ja chciałbym poczynić krok w tym kierunku, dlatego walczę o bilet dla mnie i jej mamy, a ona już swój wygrała gdzie indziej. Zła byłaby pewnie też o to, że piszę tutaj o tej historii, bo to delikatny temat, ale całkiem nadający się do odpowiedzi "Z czym Ci się kojarzy muzyka The Cranberries?" :) i tak przy okazji. Gdy pisałem ten tekst to właśnie słuchałem "When You're Gone" by się wczuć w pisanie tego i oddać nutkę emocji tej historii :)

  • flame

    2012-06-11 | 15:41

    Muzyka The Cranberries zdecydowanie kojarzy mi się z okresem, gdy byłam jeszcze małą dziewczynką, moja znajomość angielskiego była na poziomie Rowu Mariańskiego, czyli całkowitego dna i słuchając utworu 'Zombie' (który oczywiście bardzo mi się podobał), w refrenie słyszałam "ijoheee, ijoheee" i tak też ten utwór śpiewałam :D Dopiero po latach doznałam olśnienia: to jest "in your head"! :D

  • Poprzedni 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 Następny

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować aby dodawać komentarze.

Zaakceptuj Politykę Prywatności naszej strony