KONKURS!

Do wygrania mamy dla Was 10 podwójnych wejść na Hard Rock Heroes Festival, który odbędzie się 28 listopada w katowickim Spodku! Zagrają: TSA, ALCATRAZZ feat. GRAHAM BONNET, THE ANSWER, KRUK, J.D. OVERDRIVE oraz WHITESNAKE!

ZASADY KONKURS

Aby zdobyć podwójny bilet na tą imprezę, napisz w komentarzu poniżej za co cenisz zespół Whitesnake. Jeśli przekona nas Twoja wypowiedź, nagrodzimy Cię wejściówką. Wszystko zależy od Ciebie. Na odpowiedzi czekamy do 23 listopada!

LISTA ZWYCIĘZCÓW: Cezar Makowski, Patryk Gostomski, Tomasz Predko, Katarzyna Jakubowska, Fabian Toruński, Małgorzata Konieczna, Krzysztof Jeremicz, Iwona Matelska, Szymon Rymut, Milena Mikoszek.
Bilety zostały już do wszystkich wysłane. Gratulacje!

• Małgorzata

  2011-11-21 | 17:49

  Cenię ich za to, że Whitesnake jest ciągle na scenie, gra koncerty, wydaje płyty, ponieważ kiedyś ok. roku 1990 roku marzyłam, żeby zobaczyć ich na scenie i gdyby w pewnym momencie wycofali się z grania, marzenie by się nie spełniło. Niestety Polska i fani w niej żyjący w latach 70tych i 80tych nie mieli okazji zobaczyć zespołów z czołówki brytyjskiego rocka. Dlatego też za każdym razem kiedy Whitesnake i nie tylko oni przyjeżdżają do Polski cieszę się z tego faktu i próbuję pojechać i cieszyć się muzyką płynącą z głośników. Niestety nie udaje mi się za każdym razem z powodów ekonomicznych.Oprócz tego jest to jeden z najwspanialszych głosów na świecie, którego próbkę wokalną można usłyszeć na Starkers In Tokyo i Restless Heart.

• Sick.

  2011-11-21 | 15:54

  Przede wszystkim za suwerenność i wytrwałość. Gdzie pomimo wielu problemów i przeciwieństw, z którymi trzeba było się zmagać, zespół potrafił postawić na swoim i kontynuować marsz wytyczoną drogą. 34 lata na scenie nie jest małym wyzwaniem. Tym bardziej, jeżeli spojrzy się na historię, przy której sprowadzenia nazwy kapeli do jednego nazwiska nie będzie nadużyciem ? Coverdale. David Coverdale. Niczym nasz rodzimy Piotr Wiwczarek i jego Vader. Ale Whitesnake to nie tylko cechy. To przede wszystkim muzyka, a w tym wypadku niewyobrażalnie zaraźliwa. Pierwszy raz z ich twórczością zapoznałem się blisko 15 lat temu. Magia tego wydarzenia tkwi w czymś już teraz rzadko spotykanym ? tak jak porwała mnie te kilkanaście lat temu, tak też wciąż porywa, elektryzuje i dodaje energii, kiedy jest tylko potrzebna. Kiedy wspominam o Whitesnake, mam również na uwadze jeszcze jedną istotną sprawę, a na pewno dla mnie. Zespół zalicza się do trójki kapel, przy których postawiłem sobie za obowiązek zobaczenie ich na żywo. Dokładniej mowa o Aerosmith, The Rolling Stones. Wraz z Whitesnake tworzą najrzetelniejszą ikonę i esencję prawdziwego rockowego grania.

• daroleon

  2011-11-20 | 20:17

  Cenię Whitesnake za głos Davida, który jest jednym z najlepszych i za to, że grali i grają tam jedni z najlepszych gitarzystów. Każdy koncert, na którym byłem a były to Katowice, Praga, Berlin i Karlove Vary były inne ale każdym z nich ciarki chodzą mi po plecach. kiedyś jeździłem sam teraz zabieram małżonkę i dzieci, które słuchają takiej muzy jak ja. Za to właśnie cenię Whitesnake, że kochają ich nie tylko ludzie urodzeni w latach 60 tych ale tez młodsi no i za okrzyk na koncertach : "Make some fucking noise"

• MearLuna

  2011-11-19 | 23:46

  Oczywiście Whitesnake cenię za cały dorobek sceniczny i wszystko to co osiągnęli przez tak wiele lat. Wielkim szacunkiem darzę frontmana, który mimo wielu kąśliwych opinii ze strony całego środowiska muzycznego udowodnił czym dla niego jest zespół i muzyka jaką wykonuje. David jest wielkim artystą. Ten legendarny zespół cenię za potężny pokład energii-jaki posiadają mimo swojego wieku. Zatapiam się w każdy dźwięk utworów, które realnie oddają klimat bez zbędnych szopek! Przykre jest jedynie to, że nawet 1/3 moich rówieśników nigdy o nich nie słyszała...

• Hipek

  2011-11-19 | 18:45

  ...bo Whitesnake to coś więcej, niż muzyka. To styl bycia i życia, to motto, slogan, kąśliwa droga życia!!!

• kubek1989

  2011-11-19 | 13:46

  Zespół cenie za to, że cały czas stoją przy swoich ideałach, grają muzykę nie poddając się jakimkolwiek wpływom oraz trendom z zewnątrz. Takich zespołów dziś jest niestety coraz mniej. Mimo bardzo dużej rotacji członków zespołów, grają dla swoich fanów do dziś, i za to im dziękujemy!!! Cenię ich również za to że w swoich prograch mieli członków obecnego Deep Purple, zespołu który również uwielbiam!!!

• Pablo1919

  2011-11-19 | 13:23

  Whitesnake cenię z wielu powodów. Głównie za to że grają fantastyczny hard rock, ale przede wszystkim za to że się nie zmieniają. Grali kapitalnie 30 lat temu, grają kapitalnie i teraz choć skład się nieco zmienił. Mimo upływu lat Coverdale nie stracił ani odrobiny wigoru. Pozostali panowie też wymiatają. Umieją cieszyć się muzyką, nie wychodzą na scenę po to by odegrać set i do domu, tylko po to by samemu się dobrze bawić. Każdy koncert to coś co się pamięta na całe życie.

• sebastian.zachary

  2011-11-19 | 12:24

  Whitesnake to bezsprzecznie Coverdale, a Coverdale to frontman, charyzma i "głębokie gardło". W sposób znany tylko sobie dobiera zawsze najlepszych współpracowników i zawsze jest to strzał w dziesiątkę! I tyle w temacie. Bez zbędnych, filozoficznych wywodów.

• pendzel

  2011-11-18 | 13:34

  Za te 10 utworów: 1. "Fool for Your Loving" 2. "Ready an' Willing" 3. "Crying in the Rain" 4. "Love Ain't No Stranger" 5. "Still of the Night" 6. "Children of the Night" 7. "Bad Boys" 8. "Kittens Got Claws" 9. "Sailing Ships" 10."Can You Hear the Wind Blow"

• zimny

  2011-11-18 | 12:44

  Krótko-Za Davida Coverdale'a, za jego upór w dążeniu do miejsca w którym jest dziś, mimo krzywdzących opinii wygłaszanych przez środowisko muzyczne, David udowodnił, że nie jest niczyją kopią, że jest muzykiem z krwi i kości z własnym pomysłem na kształt Whitesnake.Cenię go również, za to że Whitesnake istnieje i może zagrać u nas koncert, mimo wielu perypetii związanych ze składem zespołu, dzięki osobie lidera funkcjonuje on nadal i nie jest to jedynym celem egzystencji Whitesnake, wszakże zespół podążając własną wyznaczoną wiele lat temu ścieżką dostarcza fanom nowych dzieł, które wydane na przestrzeni lat łączy jedno-nigdy nie schodzą poniżej pewnego bardzo wysokiego poziomu, który zespół reprezentuje.

Poprzedni 1 2 3 4 5 Następny