[KONKURS] Wygraj VIPa na FreeFormFestival!

KONKURS!

FreeFormFestival jest wyjątkowym i unikatowym na skalę Polską przedsięwzięciem kulturalnym. Festiwal prezentuje nowoczesną i niezależną muzykę oraz sztukę w środowisku miejskim a jego celem jest wskazywanie nowych światowych trendów muzycznych i artystycznych.

• pakekson

  2012-10-04 | 20:18

  Breakbot ft. Irfane. Uwielbiam tańczyc nago z rana, szczotkując zęby do "Baby I'm yours" i wiem, ze słysząc ich na żywo, czekają mnie dzikie pląsy !!

• k2g@onet.pl

  2012-10-04 | 16:11

  Hej, słyszałes? Free Form nadchodzi! To w Polsce tyle gwiazd się schodzi! The bloody beetroots rozkołyszą Warszawę. To właśnie dla nich chcę rozpocząć zabawę. Elektrowstrząs przejdzie przez me ciało gdy Rocksteady będzię mi w uszach szumiało. Beze mnie, zapewniam, nie zagrają na maxa, a nikt nie chce by z festiwalu wyszła jedna wielka kraksa!

• zarazbende

  2012-10-04 | 14:35

  najchętniej zobaczyłbym bloody beetroots, nie widziałem ich wcześniej a chciałbym bardzo *.* z utęsknieniem czekam na pie*dolnięcie pod barierkami, ale ogólnie fajnie byłoby być na FFF

• flyingsunflower

  2012-10-03 | 21:57

  Rzecz w tym, że http://www.youtube.com/watch?v=vvOWFCWzhl0 tak bardzo, że nie wiem co zrobię, gdy nie będę mogła poskakać pod sceną w jednej z ich masek. Będę musiała znów w wielkim smutku przeżywać chwile ich występu. Na moim telefonie z muzyką mam I love you, Dude. Każdego dnia o 7.47, w autobusie wypchanym ludźmi lekko kiwam się, powodując fale, jak na koncercie Iggy'ego Pop'a, ponieważ nie mogę ustać w miejscu słuchając http://www.youtube.com/watch?v=n03Pvy16ccU. Oraz cały najpiękniejszy dar od Iamamiwhoiam http://www.youtube.com/watch?v=izejVXJ_arQ&feature=bf_prev&list=UU_1oLG8GJockwf4ye34lh-w Gdybym dostała ten karnet byłabym najszczęśliwszą osobą na świecie, ludzie w autobusie przestaliby wywalać się przez mój taniec i doznałabym katharsis oglądając występ Iamamiwhoiam.

• nataszka

  2012-10-02 | 22:33

  Zacznę od tego, że ciężko zdecydować się na jedną, a dwie to zupełne minimum. Blond-"Klasyczna" szwedzka piękność(?), czy jeszcze bardziej urodziwa "jej" wschodnia koleżanka po fachu? Te dwie artystki pobudzają we mnie największą ciekawość i chęć odwiedzenia Warszawy, a za Warszawą nie przepadam, jak przystało na mieszkankę południa... iamamiwhoam-na pierwszy rzut oka " brzmi śmiesznie" -nie tyle śmiesznie, co ciekawie. Zapada w pamięci, (chyba jak większość ludzi, którzy znają ten projekt mam do dnia dzisiejsze problem z wypowiedzeniem nazwy, dlatego może łatwiej będzie posłużyć się imieniem wokalistki). Jonna Lee- znajomość z nią jakieś dwa lata temu zasugerował mi jeden z moich ulubionych portali. A kiedy czytając o iamamiwhoam doszłam do momentu: "(...)Premierze każdego nowego wideo, które ukazywało się w internecie, towarzyszyło również wydanie singla ze ścieżką audio. Kolejno ukazały się: b, o, u-1, u-2, n, t oraz y. Litery układają się w słowo BOUNTY". -Ostatecznie wyraz sam w sobie sprawił mi podwójną, a może nawet potrójną radość, bo co lepszego może spotkać człowieka niż: niebiańska lekkość prowadząca do pewnego rodzaju- przyjemnej stagnacji, wizualne piękno oraz zupełnie przy okazji smak kokosowego batonika w ustach, (który jest dla mnie odzwierciedleniem pani Lee z małą domieszką Claes?a Björklund?a w roli "niezastąpionej polewy czekoladowej") A gdyby tego wszystkiego(no może bez batonika) doświadczyć na żywo, to by było! Celowo piszę trochę infantylnie, trochę "zabawnie" na siłę. TA D R U G A czyli Nina jest mi jeszcze bliższa, bo od lat kilku biję z myślami, ?Co i jak zrobić, żeby żyjąc robić to, co lubię?, Więc może warto iść śladem Kraviz, "pobawić się" w prowadzenie agencji booking?owej, a następnie samej wskoczyć za decki (?)- A FREE FORM(z racji ?niewielkiego rozmiaru? festiwalu) to świetna okazja do podpatrzenia tego jak artyści bawią się tym, co robią, robiąc to przy tym jak najlepiej. Jeśli chodzi o muzykę to gwiazda klubowej elektroniki, do której miło jest ?potuptać? nadaje się również świetnie do słuchania w domowym zaciszu w wymiarze przynajmniej 2 godzin dziennie, podczas rozwiązywania zadań z matematyki (taka moja opinia, a przy okazji sposób na połączenie przyjemnego z pożytecznym? ). Niemniej jednak gdyby udało mi się być na koncercie/SECIE, bo brzmi to modniej (?), porzucić na weekend wspomniany wyżej dom ? OCH!, jaki piękny byłby to prezent na zakończenie sezonu ?przedmaturalnego? zobowiązującego do oddania się nauce, a niestety NIE muzyce i festiwalom. Pozdrawiam serdecznie Ps zdaję sobie sprawę, że ?odrobinę ? odbiegłam, albo obeszłam okrężnie odpowiedź,CZYLI: dlaczego tego artystę chcesz zobaczyć, ale odpowiedź jest prosta i raczej oczywista - Z ciekawości.

• mateusz.walenis

  2012-10-02 | 17:42

  Widzę że będę pierwszy... Chciałbym zobaczyć i posłuchać Jazzanovy zespołu pochodzącego z Berlina , który jednak gra mało kojarzącą się muzykę z niemieckimi artystami. Jazzanova dostarcza słuchaczowi niesamowitych doznań akustycznych , wprowadzając osobę w osłupienie z powodu genialnie zgranych instrumentów oraz niesamowitych partii wokalnych ... Wystarczy tylko raz posłuchać Jazzanovy aby z dreszczykiem emocji powrócić do ich twórczości...

• matiasek21

  2012-10-02 | 12:59

  The Bloody Beetroots. Włoski team robi taką petardę, której zapach i klimat chciałbym w końcu przeżyć. Mój szwagier był na nich na Selectorze w Krakowie i mówił, że był ogień! Pierwszy raz usłyszałem ich w kawałku razem ze Stevem Aokim - Warp, później się zaczęło sprawdzania dalszych ich produkcji, aż po prawie całą dyskografię, sety live itd. Poza tym mam urodziny jutro i byłbym niezmiernie szczęśliwy mogąć tam być!

• gunia1990

  2012-10-02 | 10:34

  wiele artystów przyciąga mnie na tegoroczny Freeform, ale tym, który sprawia, że MUSZĘ tam być jest iamamiwhoami. Roztaczają wokół siebie tę aurę tajemniczości, która powoduje u mnie gęsią skórkę, poza tym ich koncerty są niezapomnianym przeżyciem - Jonna podobno purusza się po scenie niczym nimfa, zresztą tak też wygląda. Chcę się przekonać, czy rzeczywiście przeniosą mnie do innego świata, gdzie jesień będzie magiczną chwilą, gdzie zatracę siebie i wszystko inne nie będzie miało znaczenia. Pomożecie?

• jdkr

  2012-10-01 | 20:25

  Hmm, zdecydowanie najbardziej chciałbym zobaczyć, posłuchać i rozpłynąć się przy secie Breakbota ! Mało mówi się o tym, że będzie występował wraz z Christopherem Irfane'em a dla mnie to będzie prawdziwa wisienka na torcie. Jak bardzo trafne i prawdziwe jest dla mnie powiedzenie "dobry Mc to martwy Mc", tak w tym przypadku można schować je sobie w kieszeń ;) (wiem, wiem nie będzie występował w roli typowego mc) Wokal tego gościa działa na mnie elektryzująco. W połączeniu z funkowo melodyjną mieszanką Breakbota zaprawdę, zaprawdę powiadam Wam - będzie to mieszanka wybuchowa, która na długo pozostanie w pamięci szczęśliwcom którym uda się zobaczyć tę dwójkę na żywo. Jeżeli uda mi się zgarnąć u Was karnet, za zaoszczędzone pieniądze kupie sobie na pamiątkę koszulkę i spije piwko za Wasze zdrowie na setach Brodinskiego i Niny Kraviz oczywiście jeżeli tylko przeżyje i nie połamie sobie nóg na występie Krwawych Buraków ! TAK ! ELECTRO NEVER DIE !!

• DeadScream

  2012-10-01 | 17:06

  Najbardziej chciałbym zobaczyć The Bloody Beetroots aby udowodnić Bobowi Rifo że nie tylko on ma tak wąskie rurki ;)

Poprzedni 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 Następny