Konkurs
Tagi: kurskite.pl kitesurfing
[KONKURS] Wygraj kurs kitesurfingowy!
data rozpoczęcia: 2012-06-06
data zamknięcia: 2012-06-24
Wystartował serwis KursKite.pl oferujący zniżkowe vouchery na kursy kitesurfingu. Misją serwisu jest ułatwianie wejścia w świat kitesurfingu dzięki zaoferowaniu tańszych kursów, ale również poprzez dostarczenie wyczerpujących informacji i wskazówek wszystkim zainteresowanym.
KONKURS!
Chciałbyś nauczyć się kitesurfingu? Spędź miło wakacyjny czas i wygraj pełen kurs lub 1 z 5 kuponów zniżkowych! Ty ustalasz datę wykorzystania nagrody! Wszystkie informacje znajdziesz na stronie kurskite.pl oraz w tym miejscu.
ZASADY!
Aby wziąć udział napisz w komentarzu, dlaczego chcesz spróbować swoich sił w kitesurfingu. Nagrodzimy najciekawsze odpowiedzi.
Czas macie do 24.06 (niedziela)
Polecamy
Komentarze
-
sejna
2012-06-24 | 23:21
Miałam dziś sen... Znalazłam się pośrodku oceanu wśród wielu zachwycających delfinów. Ich olśniewające piękno sprawiło, że poczułam ogromny przypływ energii i nagłą chęć przyłaczenia się do nich. Delfiny tak lekko unosiły się nad wodą, niczym niesione niewidzialnymi latawcami. Ja również marzę aby doświadczyć harmonii między wodą a wiatrem i doznać uczucia spełnienia. Wyobrażam sobie, że kitesurfing jest jak tęcza w pochmurny dzień, wywołuje uśmiech i przynosi radość. To wszystko sprawia, że pragnę być częścią tych wspaniałych doznań i odczuć na sobie wielki potencjał dzemiący w siłach natury. Moja wygrana urzeczywistni te wszystkie marzenia. Carpe diem! :-)
-
BlackRose66
2012-06-24 | 20:36
Żyję pochłonięta urzeczywistnianiem marzeń sennych, zaś ogień i woda to moje żywioły. W towarzystwie promiennego słońca, jaśniejącego złocistym blaskiem, delikatnie muskającego moją skórę przy akompaniamencie echa bezkresu emocji, wszechogarniającego entuzjazmu wyeksponowanego na mojej twarzy i lazurowego nieboskłonu chciałabym z premedytacją przechytrzyć wiatr, zapalić żar adrenaliny w sercu i przeżyć jedną z najpiękniejszych przygód w swoim życiu. Byłby to mój debiut w tejże dyscyplinie, także powiew świeżości w mojej egzystencjalnej wędrówce... Kierując się fundamentalnym mottem, że życie ludzkie to tylko ulotna chwila i nie należy tracić czasu na stagnację i rutynę pragnę, by każda komórka moich myśli, serce i dusza tryskały prawdziwym szaleństwem radości, zaś ogień ekstremalnego doznania przenikał do samego szpiku kości. Kitesurfing to również wspaniała okazja na poznanie, nowych roześmianych ludzi, wzbogacenie się o paletę barwnych, wielokształtnych doznań, obudzenie w sobie beztroski i wskrzeszenie wiary w siebie, w swoje możliwości oraz odnalezienie zagubionej wyspy, gdzie pachną sny, a szepty rozgrzanych, nieokiełznanych fal morskich wskażą mi plażę cudnych barw euforii... raz jeszcze zinterpretowałabym w sposób prawidłowy słowa: wolność i szaleństwo :)
-
jakubskarbek
2012-06-24 | 17:04
To nie ja wybieram kitesurfing tylko on mnie. Po 21 latach szaleństw (tak, reprezentuję rocznik '91) znam się na tyle dobrze, żeby rozróżnić zajawkę i pasję. Mam już dosyć nieprzespanych nocy, podczas których głowię się, którego z tricków powinienem się nauczyć, żeby najbardziej zaimponować dziewczy... mojej dziewczynie albo jakim cudem zdobędę kasę na wyjazd do Brazylii! Chcę mieć HOBBY, które zmieni moje podejście do życia. Ułatwicie, pomożecie?
-
smith
2012-06-23 | 22:50
cały dzień chodzę i rozmyślam, co by zrobić ze swoim życiem, żeby nie było tak beznadziejnie nudne... znajomi robią fajne rzeczy, podróżują stopem po Europie, w wakacje pracują w Nowym Jorku, wyjeżdżają na erasmusa do Indii i na Filipiny, a ja nic. 'ciągle to samo, praca, knajpa i szkoła' chciałoby się zaśpiewać, ale w rzeczywistości to i z knajpą nie wychodzi, tylko praca i szkoła, praca, szkoła, praca... potem zrezygnowana siadam przed kompem i klikam codzienny zestaw stron do sprawdzenia, widzę konkurs na rebel tv i myślę, że to nie dla mnie, patrzę kolejne strony. a potem olśnienie - jak to nie dla mnie?!?! przecież ja cały dzień snuję takie plany! przecież ja cały dzień myślę, żeby coś ze sobą zrobić ciekawego! przecież ja uwielbiam wodę i pływanie, kocham jeziora, morze, fale! obejrzałam kilka filmików kitesurfingowych, nakręciłam się natychmiast, ja chcę, chcę, chcę! muszę wygrać ten konkurs! :) jestem pewna, że taki kurs będzie początkiem wielkiej przygody i pewnie też wielkiej miłości!
-
t.karpicki
2012-06-23 | 12:28
Łapać wiatr w kite'a, a nie z zazdrością zerkać na surferów, przeżyć przygodę, a nie oglądać o tym filmy! Czas przerwać wiosenną stagnację i rozpocząć lato naładowany adrenaliną płynącą z tej zajawki. Wyprawa na Hel byłaby początkiem nowej przygody,która kto wie może wywróciła by moje życie do góry nogami? "Najlepszym sposobem na to, by zwalczć pokusę, jest jej ulec." Mam nadzieję ze już niedługo będę miał szansę ulec właśnie kitesurfingowi!
-
Miniakol
2012-06-22 | 15:12
Ponieważ niedługo kończę 40 lat, a obiecałam sobie, że do czterdziestki zrobię jakąś totalnie ekstremalną, nieprzystającą do mojego zwykłego życia rzecz. Myślę, że nauka kitesurfingu byłaby jak najbardziej na miejscu:D
-
Baszihter
2012-06-22 | 14:32
Cóż, czemu kitesurfing? Czemu chcę wziąć udział w kursie? To proste. Jest to sposób fajniejszy do wykazania siebie. Poczucia dzikiej emocji sportów ekstremalnych. A co najlepsze po takim kursie mógłbym pokazywać na plażach na co mnie stać i zarywać do panien lepszych, niż ze słonecznego patrolu. ^^ Nie pozbawcie mnie tej możliwości! xD
-
neok
2012-06-19 | 00:34
Pamiętam gdy jako dziecko zobaczyłem na jeziorze pierwszego w życiu kitesurfera. Niesamowite wydało mi się, że potrafi płynąć, a nie ciągnie go łódź, podniosłem wtedy wzrok ku słońcu i ku swojemu zdziwieniu ujrzałem wielki kolorowy latawiec. Pierwszy lot kitera w powietrzu ujrzałem w zeszłym roku. Zrozumiałem, że jest to sposób człowieka na zrealizowanie odwiecznej, niesamowitej chęci wzbicia się w powietrze chociaż na kilka sekund i poczucia prawdziwej wolności. To musi byś niesamowite uczucie.....
-
marblehouse
2012-06-17 | 21:13
Miałam w liceum koleżankę, która trenowała kitesurfing. Zawsze opowiadała, że to najlepsza rzecz, za jaką się wzięła w życiu. Chciałabym też spróbować, zwłaszcza, że mimo wszystko sport ten nadal jest w naszym kraju mało popularny (np. w porównaniu do piłki nożnej). A ja lubię to co inne :)
-
jedwabnik
2012-06-13 | 00:07
Sporty ekstremalne to dla mnie nic obcego. Na co dzień jeżdżę na bmxie, kitesurfing byłby niezłą odmianą i możliwością, na spróbowanie czegoś nowego. Wpłynęło by to na rozwój, a nie ograniczanie się do jednej kategorii. Poza ty lubię wyzywania, podnosić poprzeczki swoich możliwości i osiągać coraz lepsze wyniki. Życie na krawędzi, na granicy poślizgu kół, to jest to co kocham i pewnie nie jednego tutaj. :)
1 2 Następny