Konkurs
Tagi: judas priest spodek judas pirest kwiecien konkurs judas priest katowice rebel:tv konkurs judas priest konkurs judad priest
[KONKURS] Jedź na Judas Priest!
data rozpoczęcia: 2012-03-20
data zamknięcia: 2012-04-01
KONKURS!
Kochasz muzę Judas Priest? Jeśli tak to nie zastanawiaj się i bierz udział w rebelowym konkursie! Dajemy Ci szansę na wygranie podwójnego biletu na jedyny w Polsce koncert grupy!
ZASADY!
Który album Judas Priest jest dla Ciebie najważniejszy? Odpowiedz w komentarzu w 1 zdaniu. Najbardziej oryginalne odpowiedzi nagrodzimy podwójnym biletem!
Rozdajemy aż 18 podwójnych zaproszeń!
Czas macie do 1 kwietnia!
Polecamy
Komentarze
-
braindead
2012-03-26 | 11:01
Painkiller, bo to definicja heavy metalu - gdyby ktoś zapytał mnie, co to jest heavy metal i o co w nim chodzi, puściłbym mu właśnie Painkiller.
-
HaggardPunK
2012-03-25 | 23:25
Painkiller - to istny środek przeciwbólowy dla mojej duszy... na ślubie zaśpiewałem NightCrawler swojej teściowej, której z całego serca nie cierpię, a która nie zna angielskiego i wzruszyła się do tego stopnia, że przestała być dla mnie niemiła. ;]
-
Metal_Gods18
2012-03-25 | 09:31
British Steel to mój najważniejszy album, sam tytuł mówi za siebie pokaz dobrego starego brytyjskiego heavy, oczywiście jest jednym z najpopularniejszych albumów grupy, ale po co szukać undergroudowych, żeby być tró? Bez sensu, a moim ulubionym kawałkiem, pierwszym jaki z resztą usłyszałam jest "Breaking the Law" czyli 2.30 dobrego starego heavy.
-
Dig
2012-03-24 | 12:41
Nostradamus - jest to dla mnie najwazniejsza plyta, gdyz w dzien wydania tego albumu w naszym domu pojawil sie nowy czlonek rodziny (pies) i przy dzwiekach tego albumu uroczyscie dostal on imie na czesc tejze plyty :)
-
rivendel
2012-03-24 | 12:34
Ulubiona płyta Judas Priest to Painkiller, gdyż jest najbardziej dynamiczna i drapieżna, członkowie zespołu pokazali na co ich stać, pokazali jak piękny jest heavy metal. \m/
-
disco-destroyer
2012-03-23 | 19:42
Moim ulubionym albumem Judas Priest jest "Killing Machine", ponieważ to z tej płyty pochodzi utwór "Hell Bent For Leather", podczas którego Rob zawsze wjeżdża na scenę na motorze (rok temu w Katowicach wywarło to na mnie ogromne wrażenie), jak również moja ulubiona ballada - "Before The Dawn", która zawsze niezmiernie mnie wzrusza; ogólnie cała płyta pełna jest metalowych szlagierów, nie ma słabych punktów i można jej słuchać jednym cięgiem, zapętlając w nieskończoność :D
-
Blackie
2012-03-23 | 14:42
"ROCKA ROLLA", ponieważ wraz z jego ukazaniem się światło dzienne ujrzał Twór, istny Potwór Heavy Metalu, który na stałe zmienił oblicze tej Muzyki.
-
Turbo_Lover
2012-03-23 | 14:18
Painkiller, bo ta płyta urywa jaja, a właściwie nawet inaczej ? po prostu miażdży je z siłą imadła.
-
krzychu92
2012-03-23 | 13:29
Co jak co, ale po przesłuchaniu tego albumu stałem się prawdziwym mężczyzną, który wie co w życiu ważne bardziej a co mniej, do tego nauczyła mnie odwagi, bezkompromisowości, nie porzucania nadziei i realizacji zamierzonych celów w żadnym wypadku, i najważniejsze - posiadania własnych konkretnych i niezmiennych poglądów na świat i MUZYKĘ - oczywiście chodzi o płytę PAINKILLER - ta płyta mi wyznaczyła ścieżkę życia obok Reign in Blood Slayera oraz Ride The Lightning Metalliki - I BASTA !!!
-
Gambas
2012-03-22 | 23:31
Bardzo późno zacząłem swoją przygodę z Bogami Heavy Metalu. Myślę, że nic by się nie zaczęło gdyby nie siła przypadku. Na serwisie aukcyjnym przeglądając płyty z aktegorii Metal znalazłem aukcję z "Living After Midnight". Miała jakieś 10min do końca i była w dosyć niskiej cenie. Ja szczerze mówiąc znałem wtedy Judas Priest jedynie z opowiadań znajomych i wspaniałości Halforda o której w moim środowisku się mówiło od dawna (motory, ćwieki i te sprawy). Płytę zakupiłem z braku laku a tak na prawdę stała się ona moją przepustką do świata heavy metalu. Wyrwałem się z przejdzonego już przeze mnie thrash metalu i wszedłem na nową drogę życia, na której jestem do dzisiaj. Oczywiście nie rzuciłem starych nawyków, bo kocham muzykę metalową w całości. Living After Midnight po prostu poszerzył moje horyzonty o tę "lepszą połówkę" metalowego świata i jako tzw. "Best of" zgromadził całą esencję Judas Priest. Dzięki niemu mogłem później zagłębić się w całość dyskografii "Judasów"!
Poprzedni 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 Następny