[KONKURS] Jedź na Judas Priest!

KONKURS!

Kochasz muzę Judas Priest? Jeśli tak to nie zastanawiaj się i bierz udział w rebelowym konkursie! Dajemy Ci szansę na wygranie podwójnego biletu na jedyny w Polsce koncert grupy!

ZASADY!

Który album Judas Priest jest dla Ciebie najważniejszy? Odpowiedz w komentarzu w 1 zdaniu. Najbardziej oryginalne odpowiedzi nagrodzimy podwójnym biletem!

Rozdajemy aż 18 podwójnych zaproszeń!

Czas macie do 1 kwietnia!

 

 

• Szycha03

  2012-03-31 | 00:17

  British steel - breaking the law - za przesłanie!

• JWdestrakszyn

  2012-03-30 | 23:45

  Painkiller bo (trochę tego jest): daje mi siłę, daje mi wiarę, że na tym świecie w czasach Justina Biebera można się odłączyć od tego, przenieść się w czasie i posłuchać takiej muzyki, którą odpręży ale da też kopa, nie jest "pusta" tylko coś sobą wyraża, coś niesamowitego, co jest ciężkie do opisania, po prostu jest niesamowita, dzięki takiej płycie między innymi człowiek ma wrażenie, że na chwile przenosi się do muzycznego nieba (w przypadku Judasów to piekło, wiadomo :D) , można się przy niej wyszaleć, wyszumieć, ale i zrelaksować i odprężyć po prostu cud, miód, malinka płyta - KOCHAM JĄ, jest WSPANIAŁA!

• John66669

  2012-03-30 | 22:32

  Screaming For Vengeance jest najważniejszy, bo jak rzuciła mnie dziewczyna pomógł mi się pozbierać i po części dzięki niemu udało mi się naprawić błędy no a teraz w ramach przeprosin chciałbym móc zabrać ją na Judas Priest :)

• MarymonckiJohn

  2012-03-30 | 17:12

  Co szał dawnych Galów równie potężna, jest z British Steel muza mężna!

• Paulina.Paradysz

  2012-03-30 | 15:07

  Screaming for Vengeance - cechuje go niesamowity klimat i jednocześnie jest potężny !

• michal

  2012-03-30 | 11:09

  Painkiller !! Miałem wtedy 13 lat i oglądając teledysk do numeru tytułowego po prostu bałem się agresji głośnych dźwięków, migających świateł, a nawet groźnych min Judaszów. Na szczęście szybko doceniłem to arcydzieło :)))

• paulo

  2012-03-30 | 09:48

  Na pewno Painkiller - album stanowi czystą kwintesencję heavy metalu, mamy tutaj wysoki, oryginalny głos Halforda, ostre jak brzytwa gitary i do tego świetną, dynamiczną perkusję.

• rocka.rolla

  2012-03-29 | 22:51

  Nie mam zamiaru (jak chyba połowa z komentujących tu osób) opowiadać o moich seksualnych przygodach, czy też gadać głupoty o orgazmach doświadczanych w trakcie słuchania muzyki Priestów, bo i tak wiadomo, że doświadczonego faceta nic nie zastąpi, a już na pewno nie homoseksualista, jednak powiem, że mimo mojej lekkiej (mało powiedziane) homofobii, Rob jest jedynym z tego typu ludzi, którego szanuję i KOCHAM jego głos na wszystkich płytach, z których wg mnie najlepszą jest Painkiller, słuchając jej aż słychać siłę uderzeń pejczem (co również sama czasem lubię robić, więc wiem, o czym mówię ;) ), od krzyków Halforda aż ciarki przechodzą całe ciało, płyta ma znakomitą produkcję (na co zawsze zwracam uwagę, jestem trochę pedantyczna i lubię słuchać muzyki w świetnej jakości, a to zaraz słychać na dobrym sprzęcie), nie ma na niej żadnego słabego momentu, no i jest to pierwsza ich płyta, którą poznałam, dzięki której stałam się ich fanką i pokochałam zespół jak żaden inny.

• Nico.Prawem

  2012-03-29 | 21:47

  Screaming for Vengeance, bo to właśnie z niej pochodzi "Electric Eye", które sprawiło, że wyłączyłem GTA Vice City, gdzie usłyszałem go w radiu i rozpocząłem poszukiwania wykonawcy tegoż utworu!

• tom

  2012-03-29 | 21:36

  Painkiller - niewiele było zespołów, które po tylu latach na scenie i tylu muzycznych pomnikach (British Steel, Unleash in the East, Defenders of the Faith) potrafiło wznieść się jeszcze wyżej!

Poprzedni 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 Następny