[KONKURS] Gotye w Polsce!

KONKURS!

Twórca multihitu Somebody That I Used To Know wystąpi 5 lisopada w warszawskim Torwarze! Nie przegap tej szansy i zobacz Gotye na jedynym koncercie w Polsce.

Weź udział w konkursie rebel:tv i wygraj podwójne zaproszenie. To naprawdę proste!

ZASADY!

Poniżej widzisz oryginalną wersję hitu Gotye oraz dwie jego przeróbki. Po zapoznaniu się z filmami napisz, która wersja przypadła Ci do gustu najbardziej i dlaczego. Dopisz także dlaczego to akurat Ty powinieneś znaleźć się na tym koncercie!

Konkurs trwa do 2 listopada!

• alaala

  2012-10-25 | 14:19

  Trzecia wersja, bo mnie najbardziej zahipnotyzowała... Jeszcze bardziej zahipnotyzowana byłabym na koncercie live :p

• eweal

  2012-10-25 | 14:17

  Najbardziej przypadła mi do gustu trzecia wersja. Z czymś mi się kojarzy.. Nie wiem z czym :(

• mopsiu

  2012-10-25 | 11:40

  Witam serdecznie, Dobre "przeróbki" nie są złe, ale Gotye to dla mnie jednak Gotye. Kiedy usłyszałam Gotye'go po raz pierwszy, pomyślałem, że to jakaś muzo-kopia mojego ulubionego Stinga. Ten sztandarowy, jak narazie utwór ""Somebody that I used to know", ma zdecydowanie to "coś", co mają unikatowe kawałki światowej muzyki popularnej i co lubię. Przyciąga straszliwie i powoduje "ciary" na plecach. Nie wyobrażam sobie nawet, jakim więc przeżyciem mogłoby być posłuchanie tej wokalizy na żywca:)

• Szkapa2000

  2012-10-25 | 11:35

  Powstało wiele wersji coverów tego utworu, jedne są udane inne mniej, jednak najbardziej urzeka mnie oryginał. To tak jak z książkami i filmami. Film może i jest udany i fajnie się ogląda, ale książka i tak zawsze będzie lepsza. Tak samo jest z Gotye. Nikt tak nie zaśpiewa jak on, bo tylko on wie jak miała zabrzmieć na piosenka. No i do tego zwrotka w wykonaniu Kimbry... miód na me serce ;) A czyto ja powinnam dostać bilet... coż, pewnie zasługuje na niego tak jak reszta biorących udział, ale bardzo bym chciała wygrać. Zobaczyć takiego mężczyznę na żywo... ach, śpiewa, gra na bębnach, i do tego super wygląda... marzenie ;)

• roia

  2012-10-24 | 10:35

  Oczywiście najlepsza jest wersja oryginalna, świetny i prosty teledysk. Od samego początku urzekła mnie ta piosenka. Zresztą cala jego ostatnia płyta jest jedna z moich ulubionych. Moim marzeniem jest posłuchać jego głosu na żywo u boku mojej drugiej polówki, to byłaby niezapomniana chwila.

• tomek.wojno

  2012-10-24 | 10:26

  Dla mnie najczęściej wersja oryginalna jest najlepsza, również w tym przypadku. Niezwykle cenię sobie kreatywność oraz proces twórczy. Wiem, że aby zrobić cover również potrzebne są spore pokłady inwencji, aczkolwiek pracujemy już wtedy na gotowym materiale. Poza tym Gotye wymyślił naprawdę niesamowita kompilacje dźwięków, które opanowały umysły szerokiej publiczności na całym świecie, za co należy mu się szacunek. Powinienem wybrać się na ten koncert, gdyż muzyka jest dla mnie jedną z najistotniejszych w moim życiu. Granie na żywo wywołuje u mnie nieopisane emocję, a szczególnie gdy jest to muzyka tak emocjonalna jak Gotye.

• Baszihter

  2012-10-23 | 21:12

  Żadna, wszystkie są do kitu jak ta głupia piosenka dla cweli. Dlaczego ja? A dlaczegóż by nie?

• Biedron

  2012-10-23 | 21:12

  Napiszę krótko, zwięźle i na temat... Najbardziej podoba mi się oryginał, ponieważ głos Gotye jest niepowtarzalny i ma w sobie "to coś". A wygrać bilety powinnam JA, bo moja mama jest fanką tego pana i byłaby bardzo szczęśliwa, gdyby mogła się znaleźć na Jego koncercie :)

• vava

  2012-10-23 | 20:07

  Mnie wręcz urzekła wersja trzecia! Kreatywność przede wszystkim! Ale również ogromny talent wszystkich i każdego z osobna. Pierwszy pan (od lewej) - świetne poczucie rytmu i w ogóle pomysł, żeby z gitary zrobić "perkusję"! :D Następnie pani - niepozorna blondynka o pięknym ciepłym głosie... Trzeci pan - ogromne możliwości wokalne, wielki talent! I wreszcie przedostatni pan... cudowny, piękny, ciepły, głęboki głos... Idzie utonąć! No i oczywiście bez ostatniego pana to wszystko nie byłoby tak niesamowite jak jest! :D Dlaczego mnie nie powinno zabraknąć na koncercie Gotye? Bo MARZĘ aby się tam znaleźć...

• TheKiller

  2012-10-23 | 18:31

  Z pokazanych tu trzech wersji 'Somebody..' najbliższa mojemu sercu jest wersja oryginalna, ponieważ urzeka mnie symbolika teledysku za każdym razem, gdy go oglądam. To nie tylko dwoje ludzie pomazanych farbami i tego rodzaju przekaz jak najbardziej do mnie trafia, oryginał sprawia również, że tekst jest dla mnie bardziej prawdziwy. Uważam, że powinnam znaleźć się na koncercie Gotye w Warszawie, ponieważ chciałabym móc wyśpiewać z nim 'Heart's a mess' - drugi najpiękniejsze dzieło artysty.

Poprzedni 1 2 3 4 Następny