News
Tagi: tatuaz tatuaż rock muzyka jared leto 30 second to mars
30 SECONDS TO MARS ostro skrytykowani przez swoich fanów!
Amerykańska kapela postanowiła nakręcić teledysk do kawałka „Do or Die”z ich najnowszej płyty „Love, Lust, Faith + Dreams”. Muzycy zaprosili do kręcenia teledysku swoich fanów, ale postawili kilka warunków, za które zostali ostro skrytykowani. Osoby chcące pojawić się w teledysku musiały wytatuować sobie wybrane fragmenty tekstu z piosenki „Do or Die”!
Lider grupy i wokalista 30 Seconds To Mars - Jared Leto opublikował w miniony wtorek na stronie zespołu listę warunków jakie muszą spełnić fani chcący pojawić się w klipie. Zanim tatuaż z tekstem piosenki miał powstać, musiało zostać zrobionych kilka zbliżeń miejsca na ciele gdzie ma być napis. Przed wydziaraniem fragmentu tekstu, śmiałek miał powiedzieć „I am the Echelon”, co w wolny tłumaczeniu znaczy bardzo zżytych fanów, w tym wypadku zespołu 30 Seconds To Mars. Fan miał też oczywiście wytłumaczyć, dlaczego decyduje się na taki tatuaż.
Za ten czyn, fani skarcili Marsów w komentarzach na stronie. Nazwali tę akcję, „co najmniej nie odpowiedzialną” i nazwali to „najgorszym posunięciem Marsów w historii”.
Chcieliśmy Wam dać link do wiadomości od zespołu na ich stronie, ale post został skasowany.
Największy, brytyjski magazyn muzyczny skontaktował się nawet z rzecznikiem prasowym zespołu w tej sprawie,
ale ten odmówił komentarza.
Co Wy o tym sądzicie? Przecież każdy ma wolną wolę i robi co chce? Bronilibyście Marsów w tej sprawie?
Posłuchaj kawałka "Do or Die" poniżej:
Źródło zdjęcia: http://on.fb.me/13gNbzv