Impreza
Tagi: piercing tattoo Body Art Convention rebel:tv
H.R.Giger, tatuaże i pin-up w Pałacu Kultury i Nauki
Zapraszamy na drugą edycję największej w Polsce imprezy tatuatorsko-lifestylowej – Body Art Convention. To połączenie tatuaży, stylu pin-up/rockabilly i sztuki, tym razem w wydaniu gigerowskim. Festiwal odbędzie się w ostatni weekend października (27-28) w Pałacu Kultury i Nauki.
W tym roku jednym z konkursów na najlepsze tatuaże będzie kategoria – tatuaż inspirowany Gigerem. Podczas tego konkursu do trzyosobowego jury przysiądzie się jeszcze jedna osoba – Ryszard Wojtyński, polski artysta, a także kolekcjoner i miłośnik twórczości H.R. Gigera oraz jego bliski znajomy. Dodatkową atrakcją będzie też wirtualna wystawa obrazów Gigera oraz wykład o jego sztuce, który wygłosi właśnie Ryszard Wojtyński.
Organizatorzy Body Art Convention kładą tez duży nacisk na kulturę pin-up/rockabilly, amerykański styl lat 40. i 50., który staje się w tym momencie w Polsce coraz bardziej popularny, szczególnie widać to w stolicy. Jak w ubiegłym roku odbędą się wybory Miss Pin-Up. - Czekamy na charakterystycznie wystylizowane dziewczyny, które mają odwagę pokazać się na scenie – zachęca Katarzyna Ponikowska. - W tego typu stylizacjach dominują rozkloszowane sukienki, krótkie spodenki z wysoki stanem, kuszące bikini i wszechobecne wisienki, koronki oraz kokardy. Nie można zapomnieć o charakterystycznej fryzurze: popularne loki i objętościowe grzywki w formie dużego loka oraz wyrazistym makijażu: soczyste, czerwone usta, wyrazista czarna kreska nad okiem, długie rzęsy i "zaróżowione" policzki – wylicza organizatorka.
Poza tym podczas imprezy będą pokazy tatuowania i przekłuwania, seminaria (dla osób z branży, które chcą rozwinąć swoje umiejętności tatuowania czy przekłuwania ciała), pokazy bodypaintingu i malowania aerografem.
Każdy uczestnik imprezy będzie mógł własnoręcznie spróbować, jak się tatuuje czy wziąć udział w bezpłatnym kursie posługiwania się aerografem. Chętne osoby mogą się też oddać w ręce charakteryzatorek i stylistek lub zrobić sobie zdjęcie u profesjonalnego fotografa.
W tym roku do Pałacu zjadą też customowe motocykle oraz maszyny legendarnej marki Harley Davidson.
ATRAKCJE NA SCENIE
Sobota, 27 października, godz. 12-22:
12:30 – Przywitanie uczestników i wystawców
12:45 – Konkurs dla uczestników na rozpoznawanie prezentowanych na scenie tatuaży
Konkursy na najlepszy tatuaż w kategoriach:
* 14:15 - 15:00 - kompozycja damska
* 15:00 – 15:45 – tatuaż duży kolorowy
* 15:45 – 16:30 – tatuaż duży czarno szary
*16:30 - 17:15 - tatuaż mały czarno szary
* 17:15 - 18:00 - tatuaż sportowy
18.15 - Koncert Monkey and The Baboons
20:00 – 21:00 – Tatuaż pierwszego dnia oraz rozdanie nagród
Niedziela, 28 października, godz. 12-21:
13:00 – Konkurs na najlepszą stylizację pin-up – Pin Up Tattoo Queen – wejście pierwsze
14:00 - Wykład o twórczości H.R.Gigera - prowadzenie Ryszard Wojtyński
14:30 – Konkurs na najlepszą stylizację pin-up – Pin Up Tattoo Queen – wejście drugie
Konkursy na najlepszy tatuaż w kategoriach:
* 15:15 – 15:45 – old school
* 15:45 – 16:30 – tatuaż mały kolorowy
* 16:30 - 17:00 - tatuaż inspirowany Gigerem
17:00 – 17:30 – Konkurs na najlepszą stylizację pin-up – Pin Up Tattoo Queen – rozstrzygnięcie
Konkursy na najlepszy tatuaż w kategoriach:
* 17:30 – 18:15 – tatuaż autorski
* 18:15 – 19:15 – tatuaż drugiego dnia i rozdanie nagród
ATRAKCJE W SALACH ZAMKNIĘTYCH – kursy i seminaria
Sobota, 27 października:
Sala nr 1:
11:00-15:00 – Seminarium Mikrodermale
15:30-22:00 (w tym pół godz. przerwy) – Seminarium Piercing Intymny
Sala nr 2:
12:00-15:00 – Seminarium Skaryfikacje
18:00-21:30 – Seminarium Higiena
Niedziela, 28 października:
Sala nr 1:
10:00-13.30 – Seminarium Implanty
14:00-17:00 – Seminarium Surface
Sala nr 2:
11:30-15:00 – „Droga do sukcesu w tatuowaniu” – seminarium Anabiego
15:30-19:00 – Przyspieszony kurs posługiwania się aerografem
ATRAKCJE OGÓLNODOSTĘPNE:
- wystawa prac Osy Wahn z wiedeńskiego studia Shockin’ City Tattoo
- multimedialna wystawa prac szwajcarskiego malarza H.R.Gigera
- gorset z kolczyków w wykonaniu Ahmyta i ekipy portalu Hardcore Dolls; piercerzy będą też wykonywać gorsety z igieł chętnym, którzy pojawią się przy boksie Hardcore Dolls (w sobotę od godz. 16 i w niedzielę od godz. 14)
- Stanowisko ze sztuczną skórą i maszynkami, gdzie każdy może spróbować sił w tatuowaniu
- Stanowisko bodypaintingu i charakteryzacji, na którym charakteryzatorki z Wyższej Szkoły Artystycznej będą robić charakteryzacje, makijaże i malować ciała chętnych; będą też malować modelki, które potem pokażą się na scenie głównej (stanowisko szkoły WSA)
- Konkurs bodypaintingu i charakteryzacji
- Pokazy malowania aerografem
- Boks fotografa Michała Syguta, na którym każdy może zrobić sobie profesjonalne zdjęcie
- Wystawa motocykli
Polecamy
Komentarze
-
kinomatyk
2012-10-25 | 22:18
Co jest fajnego w dziarach? Osoby noszące tatuaże staję się poniekąd tajemnicze dla nas, jak wspomniał ww apolloo@ dziary oczywiście są formą sztuki, wcale nie takiej łatwej jak się może innym wydawać, wymaga zrozumienia symboli, różnych symboli. Ma to swoją wartość i być może historię, jedno jest pewne, coś wyraża, ma nawet i bezsensowne przesłanie (czasem np.) ale je MA. Każdy z nas powinien uważać dziary, za świetną sprawę, lecz są różne wymogi jak np. w policji, bo funkcjonariusz musi być aniołkiem z aureolą nad główką i świecić przykładem, a tatuaże wzbudzają nieufność, dziary przecież są złe (zue... :|) Śmieszne, prawda? A co to za przeproszeniem gówno obchodzi kogoś, co ma na sobie, czym zdobi swe ciało, tego nie rozumiem, ale to tak a propo... :)
-
apolloo
2012-10-25 | 22:06
Co jest ciekawego, fajnego i jednocześnie fascynującego w dziarach? To, że są tematem mniejszych/większych sporów, to, dla jednych tatuaż wzbudza obrzydzenia, a dla innych szacunek i podziw. Dla mnie niewątpliwie wzbudza podziw, nie egzaltując uważam, to za coś w rodzaju artyzmu, dziary nie noszą tylko przestępcy jak to współczesny mit o tym mówi, dziary noszą ludzie, którzy mają niezwykle ciekawą osobowość, którzy są bogaci w dobre wartości, którzy nie są źli, którzy nie wyszli TYLKO z więzienia... :) Wracając jeszcze do mitu, stereotypu o którym wcześniej wspomniałem, Ci ludzie, którzy byli osadzeni bo postępowali niemoralnie i odsiedzieli swój wymiar kary bądź odsiadują i będą odsiadywać, oni nie robią sobie tatuażu dla szpanu i żeby pokazać jacy to oni groźni są, on ma coś wyrażać, to ma być symbol, który należałoby jakoś zrozumieć, pojąć, to ma ich być drugie oblicze... Dobrze, dłużej nie będę się rozpisywał! :D Pozdrawiam i liczę gorąco, że moja wypowiedź była ciekawa na tyle, żeby te milusie podwójne zaproszonko przyjąć... :)
-
jablkowa
2012-10-25 | 17:02
przez tatuaże przede wszystkim wyraża się siebie, patrząc na wydziaranych ludzi można sie o nich wiele dowiedzieć, właśnie przez te malunki. moje przypominają mi o radosnych jak i smutnych chwilach, które tknęły mnie do ich zrobienia, dla mnie to przede wszystkim wspomnienia, może i na tym konwencie załapię się na coś, co będzie mi się kojarzyło z tą imprezą dzięki rebel.tv!
-
skryty
2012-10-25 | 15:08
Dziary były są i będą. Tatuaże cieszą oko i wyrażają coś, dziwi mnie anty nastawienie, czy to robi komuś krzywdę, że nie każdy może sobie pozwolić na dziarę? Uważam, że nie, a jednak... Wracając, dziary nie biorą się z nikąd, mało jest osób, które chce sobie na trwałem zrobić dziarę bo mu się nudzi, choć można i tak, chodzi mi o to, że taki sposób zdobienia ciała wiążę się z czymś, trzeba przyznać, że współcześnie robienie sobie dziar w naszym zaściankowym kraju grozi "krzywymi" spojrzeniami innych, ale oni jeszcze dorosną do tego, a tak w ogóle to dziary są świetnie i sam zamierzam sobie niebawem zrobić... :) Ale najpierw wolałbym zobaczyć, zapoznać się z tym całym "światem", że tak to określa, może dostanę taką szansę od rebel tv. :) Pozdrawiam!
-
eweal
2012-10-25 | 15:07
Co mnie kręci w dziarach? Łączą ból z przyjemnością. Czasami budzą respekt, a zazwyczaj są baaaardzo seksowne. Pozwalają wyrazić siebie.
-
lionex12_89
2012-10-25 | 14:39
Co kręci mnie w dziarach? Przede wszystkim świetnie się prezentują i coś znaczą, współcześnie starsze osoby patrzą na dziary jak na najgorsze wcielenie zła, lecz nie zdają sobie sprawy, co w tych ludziach drzemie, jacy są, wygląd każdego człowieka to jego indywidualna sprawa, w dziarach niektórzy wyrażają tak jak wspomniał użytkownik wyżej nasze prawdziwe skrywane ja, jeszcze inni noszą je dla ozdoby swojego ciała. Jedni ubóstwiają dziary a inni na nie psy wieszają, lecz uważam, że dziara lub kilka dziar to nic złego. A na koniec dodam, że bardzo serdecznie przytuliłbym te wejściówki... :) Pozdrawiam!
-
MitchLucker17
2012-10-25 | 14:38
banalne, ale po prostu to mój fetysz. Jestem nimi zajarany od dołu do góry i delektuję się widokiem wytatuowanych ludzi. Najbardziej kręcą mnie kolorowe obrazki. Ogólnie lubię słuchać historie ludzi, którzy mają dużo tatuaży. Zazwyczaj wiążą się z nimi ciekawe historie. Taka okazja na pewno nadarzy się w ten weekend, gdzie bardzo chciałbym uczestniczyć w tym wydarzeniu dzięki Wam.
-
sefi982
2012-10-25 | 12:39
Co jest fajnego w tatuażach? Każdy człowiekjest odrębnym bytem, ma swoją duszę czy umysł. każdy jest inny...poprzez tatuaże pokazujemy, jacy jesteśmy naprawdę, wg mnie powinny być to głęboko przemyślane wzory odzwierciedlające skrawego naszego prawdziwego JA. Poza tym prawdą jest, że aby mieć taki tatuaż należy mieć w sobie pierwiastek boski, który umożliwia zrozumienie danej dziary i pojęcie samego siebie...wbrew pozorom nie jest to takie proste , zupełnie tak jak my, istoty zwane ludzmi :P